piątek, 16 czerwca 2017



Jaworzyna<=>Cyrla
15/16.06.2017


Po ostatnim wyjeździe w Góry Lubowelskie i Pieniny postanowiłem przeorganizować pakowanie. Namiot miał iść na kierownicę a część gratów, do zakupionej sakwy podsiodłowej Author Sumo, reszta w plecak 35l.
Ot wyjazd na przetestowanie jak się jeździ z tak umocowanymi tobołkami. Nic dalekiego nie planowałem, ponieważ już na piątek popołudniu zapowiadali burze i ochłodzenie. Ba, coś tam straszą, iż wysoko w Tatrach możliwy śnieg!

Padło na moje ulubione schronisko w Beskidzie Sądeckim - Cyrlę.
Niby tylko ~25km ale ponad 1000m przewyższenia po drodze!

Trochę mi zeszło pakowanie i ogarnięcie tej podsiodłówki, co by na bok zbyt nie latała. Musiałem dołożyć jeden trok. Złapać nim za sztycę, co dużo pomogło. Ruszam dopiero o 11 :P
Ruszam... eee o fak, zapomniałem, że przecie na stokówce jest bajzel, ehh.
 
Tu wychodzi minus obładowania roweru. Jak musimy krzaczorować, to lepiej jest mieć cały ciężar na sobie, bo trudno taszczyć cięższy rower.
 Wpadam jeszcze tylko na schron na Jaworzynie. Odwiedzam znajomych, wypijam piwko i wio dalej. 
Rach ciach i już Hala Łabowska. 

Zestaw "śniadaniowy" Piżmoka :D

 Lubię bardzo tędy jeździć. Fajna trasa, urozmaicona.
Jest i Cyrla - godz 15.
 
Rozbijam namiot, pakuję do środka klamoty a rower idzie do szopki. Jeszcze tylko prysznic.

Pan Jacek chyba lubuje się w Toyotach.

 Polskie bonsai :D
 
Ekipa z dzieciakami rozpala ognicho. Dołączam. Dobre ludziska, co biesiadowały w chatce obok, zostawiły kiełbaski i michę sałatki.

Dzieciaki siedzą do późnego wieczora.


Potem ekipa znika na paręnaście minut, położyć spać te małe szkodniki ;)
Wracają i siedzimy przy piwku do późna, bajdurząc na wszelakie tematy :)




Kącik kulinarny

Nieco nietypowo bo nie robione przeze mnie.
Jednak wypada tu parę słów napisać, ponieważ jedzenie na Cyrli to majstersztyk!

Tym razem zafundowałem sobie pieczeń z udźca baraniego, z podpiekanymi ziemniaczkami i zestawem surówek. Buraczki na ten przykład, fajne podane z małą porcją sosu wasabi.
Cena 35zł. Porcja solidna.

Do tego duży plus dla prowadzacych, bo mają zimnego Pilsnerka :D


Pozdrawiam i smacznego!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz